Kolacja na diecie – to zagadnienie zastanawia wiele osób będących na tzw. redukcji. Odpowiedź wydawałaby się bardzo prosta: należy unikać fast food, słonych przekąsek i innych pustych kalorii. Jest to jednak bardziej złożony proces i nie ma tu „złotego środka”.
O której jeść ostatni posiłek?
W internecie znajdziemy wiele artykułów i zaleceń aby nie jeść po godzinie 18:00. Niestety to błąd. Wszystko zależy od naszego trybu życia. Jeśli wstajemy wcześnie rano , godzina 18:00 wydaje się pewnym racjonalnym rozwiązaniem….ale nie zawsze.
Jeśli trenujemy po pracy w godzinach popołudniowych, unikanie kolacji może powodować zmęczenie organizmu oraz utrudnioną regenerację. Nie ważne czy jest to lekki wysiłek np. joga lub coś bardziej wyczynowego np. biegi w terenie – kolacja jest posiłkiem który ma tu znaczenie. Pamiętajmy, nie zawsze godzina jedzenia ma znaczenie……ale to co jemy! Dlatego trzymajmy się zasady, aby jeść 2-2,5h przed snem i to całkowicie wystarczy. Godzina 18:00 nie jest w tym wypadku żadną magiczną granicą po przekroczeniu której wydarzy się dietetyczna katastrofa.
Co jeść a czego unikać na kolację?
Na ostatni posiłek w ciągu dnia powinniśmy zrezygnować z takich produktów jak:
- białe pieczywo, bułki czy też chleb tostowy,
- dżemów,
- potraw smażonych na dużej ilości tłuszczu tj. placków ziemniaczanych, kiełbasy z patelni, dań azjatyckich przygotowywanych na głębokim oleju itp.,
- makaronów w szczególności tych białych,
- dużej ilości owoców, które zawierają cukier. Nie jest to zalecane na wieczorny posiłek.
- chipsy, słone przekąski, orzeszki,
Ważną zasadą, której należy przestrzegać przy kolacji to: unikanie węglowodanów w połączeniu z cukrem lub tłuszczem np. naleśniki na słodko, kanapki ze słodkimi smarowidłami. Jeśli chodzi o smarowidła, np. popularne kremy czekoladowo – orzechowe , jest to klasyczny przykład najgorszego połączenia czyli tłuszczu z cukrem.
Warto natomiast zadbać aby nasza kolacja składała się z węglowodanów z białkiem.
Przykładem takiej zdrowej kolacji może być:
- warzywa z kurczakiem na parze,
- chude lub półtłuste twarogi z dodatkiem warzyw np. twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem. Jeśli mamy ochotę na pieczywo, wybierzmy te ciemne, pełnoziarniste
- ugotowane jajka,
- ryba pieczona lub np. pasta z makreli lub tuz cebulką raz na jakiś czas,
- pieczone kotlety z kurczaka z warzywami,
- sałatki z dodatkiem białka np. drobiem, tuńczykiem lub mozarellą
Krem pomidorowy z San Marzano
Cebulę posiekać razem z czosnkiem, przesmażyć na oliwie dodać odrobinę koncentratu i pomidory pelati poddusić i zalać wodą. Zmiksować. Doprawić solą i pieprzem. Posypać krem czerwonym pieprzem oraz odrobiną ugotowanej komosy ryżowej.
Do zupy możemy dodać także pulpeciki drobiowe jako doskonałe źródło białka. Pulpeciki: : cebulkę drobno posiekać i podsmażyć, następnie wszystkie składniki wymieszać tj.: mięso, odrobina bułki, jajko, cebula, koperek, sól, pieprz. Następnie formować malutkie pulpeciki i wrzucić do gotującej się zupy.